wtorek, 21 kwietnia 2009

Rice of Misanthropy

Trzy albumy nienawistnego projektu Taniirghla’tr Filcarrlhgzh. Wielu znanych i szanowanych krytyków zza granicy określało ten twór mianem "gay", "shit" oraz "what the fuck?". Jak widać opinie są bardzo różnorodne, tak jak sam Rice of Misanthropy.

Emocje związane z głodem i nienawiścią, które przeważają na naszej planecie zostały skondensowane w tych trzech albumach. Na szczęście wielka ilość tych uczuć pozwoli nam cieszyć się następnymi albumami jeszcze przez kilka dobrych lat, zanim autor popełni samobójstwo.

Rice of Misanthropy - Tomorrow You'll Die

Rice of Misanthropy - Bread

Rice of Misanthropy - The Stench of Rotten Garlic

środa, 11 marca 2009

Anal Bong Masturbation

Przedstawiam bardzo niedoceniony zespół, który przyczynił się do ożywienia szczebrzeskiej sceny muzycznej. Drone metal, arabski folk, prymitywny black/death metal, pegasus - wszystko to znajdziecie w Anal Bong Masturbation, zespole, który obudził moje muzyczne zmysły i pokazał, że scena nadal żyje i musi iść do przodu. Jedyny członek - Saint Anilingus Anus Varga I, znany już z takich projektów jak Maria Rydukow, Wilgotne Serca i Kofam stał się legendą, która jak mityczny bohater Tani Filc, spowodowała wybuch emocji na miarę zawalenia się World Trade Center. Oto jego solowe dzieła.

Anal Bong Masturbation - Mother...

Anal Bong Masturbation - Anal Bong from Hong Kong

Kofam

Nadszedł czas zaprezentować Kofam - pierwsza kolaboracja w FILC Records pomiędzy członkiem Anal Bong Masturbation a Krejdel of Filc. Z takiego połączenia można było się spodziewać czegoś ciężkiego, podchodzącego pod najostrzejszy typ rockowego grania, i tak się stało, lecz członkowie Kofam potrafili zaprezentować na albumach całkiem inną stronę rocka. Ich ballady wydają się mieć ponadczasowy wymiar, mówiący szczerze "kobieta to stworzenie Chaosu, ale ręka nie zawsze wystarcza".

Kofam - Arising from the Anus

Kofam - U Stóp Wielkiego Dębu

piątek, 6 marca 2009

Faopsdias - Lovebliteratorium

Lovebliteratorium - miłosna, jednoosobowa i nowoczesna wersja oratorium czy wymazywanie miłości z kart historii? Być może obie te rzeczy znajdują się na albumie pieśniarza znanego z twórczości Marii Rydukow - Barona Quei SanGtyu Immortalis wspomaganego wokalnie w utworze "Hell March" przez innego członka MR - Taniirghla’tr Filcarrlhgzh.

Emocjonująca podróż przez mroczne zakątki duszy, gdzie pragnienie zapomnienia i wielka nienawiść niszczą miłość, niczym skalpel, który wycina serce jeszcze żyjącego i pragnącego żyć człowieka, lecz jest tu miejsce także na odrobinę awangardowego romantyzmu, napawającego minimalną nadzieją, która na koniec rozbija się jak ciekły kał o muszlę klozetową.

Faopsdias - Lovebliteratorium

czwartek, 5 marca 2009

Maria Rydukow

Witam w FILC Records - wytwórni promującej muzykę eksperymentalną, awangardową, każdą. Osobiście uważam, iż trzeba być otwartym na każdy rodzaj ekspresji, a nuż się uda wyłowić z oceanu muzycznych ekskrementów, złotego wieloryba składającego złote jaja.

Na początek proponuję wycieczkę do innej galaktyki, przy akompaniamencie granym przez trzech dzielnych minstreli kosmosu, działających pod mistyczną nazwą jednej z bogiń samego Chaosu.

Maria Rydukow - Flesh of Christ (part 1 & part 2)

Maria Rydukow - Międzygwiezdne Plasteliny